Pioneer XDJ-Aero : Wideo prezentacja.

Gdy dwa miesiące temu pisałem zapowiedź tego hybrydowego odtwarzacza / kontrolera byłem do niego nastawiony bardzo sceptycznie. Nie chodziło wtedy nawet o moją chwilową niechęć do firmy Pioneer (która, w ramach przypomnienia, postanowiła wtedy wejść w branżę kolorowych zabawek), lecz raczej o to że sama koncepcja tego urządzenia wydawała mi się skazana na niepowodzenie. Oczyma wyobraźni widziałem przyszłe pokolenie DJ’i stojących w pełnych, choć powoli opróżniających się klubach otoczonych kompletną cisza, zadających sobie pytanie: „Czemu to ### nie działa ?”. Tym razem jednak Pioneer pozytywnie mnie zaskoczył. Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują bowiem na to, że XDJ-Aero nie będzie tylko działał, ale przy okazji będzie też szalenie funkcjonalny.

Zacznę od razu od tego co dwa miesiące temu budziło we mnie największe wątpliwości: odtwarzania muzyki przez sieć Wi-Fi. XDJ-Aero rozwiązuje to w bardzo sprawny, jasny i klarowny sposób. Odtwarzacz ten posiada wbudowany router pozwalający na podłączenie czterech zewnętrznych urządzeń. Po wybraniu utworu który chcemy załadować na deck zostaje on wgrany bezpośrednio do pamięci Aero (mogącej pomieścić do 10 minut muzyki na deck) , co zapewnia bezproblemowe odtwarzanie nawet jeśli w trakcie piosenki np. wyczerpie nam się bateria w telefonie. W przypadku gdy wgrywana piosenka nie „zbuforuje” nam się do końca Aero wprowadzi ją w tryb Auto loop, co da nam wystarczającą ilość czasu na podłączenie urządzenia za pomocą kabla, lub wybranie utworu z innego źródła.


Kluczową rolę odgrywa tutaj mobilna aplikacja Rekordbox, pozwalająca nam na edycje siatek i punktów Cue naszej muzycznej kolekcji prosto z poziomu telefonu lub tabletu. Komunikacja Aero z mobilnym oprogramowaniem działa w dwie strony. Po pierwsze możemy korzystać z naszego telefonu lub tabletu jako czegoś w rodzaju „pilota zdalnego sterowania”. Pozwala nam to na przeglądanie naszej biblioteki (zarówno tej z mobilnego urządzenia, jak i zapisanej na pamięci przenośnej podłączonej do Aero) i wybierania utworów do załadowania na wybrany deck. Z drugiej strony zaś, pozwala nam to na przeglądanie naszej biblioteki za pośrednictwem samego odtwarzacza, nawet jeśli urządzenie na której jest ona zapisana siedzi sobie spokojnie w kieszeni naszych spodni. Co ciekawe możemy też udostępnić jeden z czterech portów dla publiczności, dzięki czemu jeśli tylko będą oni posiadać w swoich telefonach aplikacje Rekordbox, będą mogli zasugerować nam następny utwór do zagrania… a przynajmniej tak to reklamuje producent. Osobiście bardziej widzę tą opcję jako pole do popisu dla różnej maści duetów DJ’skich.

Oprócz wspomnianych wcześniej funkcji XDJ-Aero daje nam możliwość podłączenia smartfonów, tabletów i laptopów z zainstalowaną aplikacją Rekordbox za pomocą kabla (działają wtedy identycznie jak przez Wi-Fi, jednocześnie podładowując baterie), odtwarzania muzyki z podłączonej pamięci przenośnej czy w końcu funkcję samodzielnego miksera pozwalającą na podłączenie tradycyjnych Cd-Playerów lub gramofonów (Z dostępem do filtrów, equalizera i czterech pokładowych efektów). Dodajmy do tego możliwość działania jako zwykły kontroler MIDI dla programu Traktor bądź HID dla Virtual DJ (Aero działa wtedy jako interface audio 44.1kHz/24bity) a wynikiem naszego równania będzie urządzenie posiadające największy wybór źródeł dźwięku dostępny obecnie na rynku.

Dodatkową ciekawostką jest funkcja Jog Drum, pozwalająca na wyzwalanie sampla poprzez dotknięcie koła Jog. Przyznam, że nie spotkałem się wcześniej z czymś podobnym, ale nie nazwałbym tego rewolucją, gdyż sam pomysł jest wręcz banalnie prosty do zmapowania w dowolnym innym kontrolerze z dotykowymi talerzami.

XDJ-Aero dostępny jest w sprzedaży za kwotę około 3800 zł (Zawsze boli mnie pisanie tych słów). Więcej informacji na stronie http://www.pioneer.pl/pl/products/44/1992/34209/XDJ-AERO/page.html