Kolumbijska scena muzyki elektronicznej ma w sobie to nienazwane coś, co fascynuje i skupia na sobie uwagę coraz liczniejszej rzeszy fanów z całego świata. Oferowana przez nią mieszanka tradycyjnej muzyki regionalnej i nowoczesnych, klubowych brzmień w połączeniu z nietuzinkowym (z punktu widzenia europejczyka) stylem bycia tamtejszych artystów sprawia, że zjawiskiem tym coraz chętniej interesują się również media. Kilka tygodni temu w ramach cyklu Weekendowe Inspiracje oglądaliśmy mini-dokument magazynu Thump, opisujący scenę Digital Cumbia. Dziś spojrzymy na kolumbijską muzykę z nieco szerszej perspektywy.
Wszystko za sprawą Sabroso! A Road Trip to Colombia’s Caribbean Coast czyli nowego filmu dokumentalnego od Native Instruments, pokazującego w pełnej krasie bogactwo i różnorodność muzycznej kultury wspomnianego kraju (a zwłaszcza jego północnego regionu). Trwający niespełna pół godziny materiał pokazuje nam jak szerokie znaczenie ma tam termin „elektroniczna muzyka taneczna”, poczynając od dość prymitywnych, nieraz przekazywanych z pokolenia na pokolenie setupów DJ-skich służących do rozkręcania imprez na ulicach wiosek, idąc przez młodych producentów, korzystających z domowych PeCetów do remiksowania starych utworów na których się wychowali, a kończąc na rozbudowanych Live Actach wykorzystujących nowoczesną technologię do zabawiania tłumów podczas wielkich imprez masowych.
