Nikomu chyba nie trzeba tłumaczyć na czym polega Scratch. To właśnie nietypowe dźwięki uzyskiwane poprzez poruszanie płytą winylową wywołały zainteresowanie sztuką miksowania i turntablizmu wśród wielu z współczesnych DJ’i. Niestety, mimo iż niektóre z kontrolerów MIDI wyposażone są w mniejsze lub większe koła JOG mające w teorii symulować talerze gramofonu, to w praktyce okazuje się, że nie dają one nawet w połowie takiej przyjemności jak zabawa z „drapaniem” płyty. Zawsze jednak dają one możliwość dodania chociaż namiastki Scratchu do występów na żywo. A co z tymi którzy nie posiadają kół JOG w swoich kontrolerach ? Cóż, oni właśnie muszą skorzystać z dwóch podstawowych broni kontrolerysty: sprytu i kreatywności.
Zastanówmy się najpierw co właściwie dzieje się z dźwiękiem w trakcie prostego Scratchu. Jedna ręka kontroluję płytę, a właściwie szybkość i kierunek jej obrotu. Szybkość obrotu ma wpływ na wysokość dźwięku, przez co szybkie poruszanie płytą daje dość wysokie brzmienie, natomiast powolne ruchy dadzą niższe brzmienie. Dzięki temu niemal każdy ruch naszej ręki będzie wydawał odrobinę inny dźwięk, co sprawia, że popisy scratchujących DJ’i są tak ekspresyjne. Druga ręka obsługuje crossfader ustawiony tak by dawał maksymalną krzywą cięcia. Na przemian otwierając go i zamykając z ciągłych dźwięków poruszanej płyty tworzy się motyw rytmiczny. Podsumowując: rzeczy potrzebne nam do symulacji scratchu to możliwość płynnej zmiany wysokości dźwięku oraz coś co będzie odpowiadało za jego natychmiastowe wyciszanie i równie szybkie przywracanie go do pełnej głośności. Jak łatwo się domyślić takie narzędzia znajdziemy w niemal każdym programie służącym do grania na żywo. Oto przykład symulacji scratchu za pomocą kontrolera APC 40 firmy Akai.
W przypadku tego modelu sprawa jest jednak odrobinę ułatwiona, gdyż kontroler ten posiada wbudowany crossfader. Co jednak jeśli nie mamy dostępu do kontrolera wyposażonego w ten drobny cud techniki ? TUtaj z pomocą przyjdą nam najzwyklejsze w świecie przyciski bądź pady.
Oczywiście zaprezentowane wyżej techniki można z powodzeniem zastosować w dowolnym innym programie, także typowo DJ’skim (mapując pokrętło do np. pitch fadera, parametru „Key”, filtra lub efektu oraz używając punktów cue do tworzenia rytmu). Na koniec bonusowy film dla osób które symulować scratchu nie muszą, bo posiadają gramofony, ale jednak chcieliby spróbować czegoś nowego. Gramofon podpięty pod wtyczkę Auto-Tune.