W dzisiejszym odcinku cyklu „Weekendowe Inspiracje” chciałbym przedstawić wam twórczość Edisona. Osobiście usłyszałem go po raz pierwszy na albumie „Not What Ships Are Built For„, wydanym przez nieistniejący już netlabel IVDT. Wtedy jeszcze nie wiedziałem, że człowiek ten zajmuje się kontroleryzmem. Gdy jakiś czas później zobaczyłem jego występy w trakcie West Coast Controller Battle (którą zresztą wygrał), musiałem upewnić się dwa razy, że to ta sama osoba, po czym zacząłem przeszukiwać internet, w celu odnalezienia wszystkiego co kiedykolwiek stworzył. Jego występy są bowiem niezwykle inspirujące zarówno pod względem muzycznym jak i technicznym.
Ponieważ Edison jest naprawdę płodnym artystą, ciężko było wybrać konkretne nagrania. Po długim namyśle zdecydowałem się na trzy występy. Wszystkie posiadają zwięzłą formę i specyficzny charakter, oraz charakterystycznie zmodyfikowany kontroler Monome, który to pokazuje, że „customizacja” nie musi oznaczać kupowania gotowych nakładek za grube pieniądze.
Pierwsze nagranie w dość prosty acz wymowny sposób pokazuje, jak wielkie możliwości dają kontrolery producentom/multiinstrumentalistom chcącym grać muzykę na żywo.
Drugie nagranie stanowi moim zdaniem idealny wzorzec „kontrolerystycznego teledysku”. Jest ładne i schludne pod względem wizualnym, co czyni je przyjemnym w odbiorze dla osób nie zainteresowanych kontroleryzmem (oczywiście jeśli lubią taką muzykę, bo bez tego ani rusz), a jednocześnie bardzo wyraźnie pokazuje sposób, w jaki Edison gra na swoich kontrolerach, co jest niezwykle ważne dla osób zainteresowanych tematem. Dodatkowo całość została wykonana w duchu DIY w dość skromnych warunkach. Co ciekawe, zwisające z sufitu żarówki są częścią instalacji stworzonej przy współpracy z Moldoverem i reagują na wysyłane komunikaty MIDI.
Ostatnie nagranie to krótki wywiad z Edisonem przeprowadzony przez niezawodnego Ean’a z DJ TechTools. Edison opowiada w nim o tym jak działa jego prosty setup, za pomocą którego występuje na żywo.
I to by było na tyle. Zachęcam jednak do zapoznania się z innymi nagraniami Edisona, których można znaleźć w sieci całkiem sporo.
