Tegoroczne mistrzostwa DJ-skie Red Bull Thre3style nie zdążyły jeszcze dotrzeć do wielkiego finału, a już zdołały narobić wokół siebie sporo zamieszania – niestety, nie zawsze pozytywnego. Niedawno w sieci zrobiło się głośno o australijskich eliminacjach, których zwycięzca został przyłapany na oszustwie. Problemy pojawiły się także podczas walki o tytuł mistrza Niemiec, kiedy to Rafik, jeden z najmocniejszych kandydatów, musiał zrezygnować z zawodów ze względu na problemy techniczne. O ile jednak ta pierwsza historia nie przyniosła ze sobą niczego dobrego, o tyle druga miała pewne pozytywne efekty uboczne.
Rafik uznał bowiem, że przygotowany przez niego piętnastominutowy set nie może się zmarnować, więc postanowił wykonać go w swoim domowym studiu i opublikować nagranie w sieci. Jego występ spotkał się z bardzo dobrym przyjęciem ze strony internautów, co skłoniło go do stworzenia dwóch kolejnych nagrań, zdradzających kulisy technicznej strony całego przedsięwzięcia. W pierwszym z nich przedstawił on szczegółowo w jaki sposób wykorzystał poszczególne elementy swojego setupu, koncentrując się zwłaszcza na różnych sztuczkach związanych z mapowaniem MIDI. Drugie nagranie poświęcone jest zaś samej końcówce występu, w trakcie której Rafik daje popis swoich fingerdrummerskich umiejętności, wystukując rytm na kontrolerze Maschine. Autor opisuje w nim w jaki sposób pociął, przygotował i rozmieścił sample na szesnastu padach kontrolera, a następnie wykonuje całą rutynę ponownie, tym razem z kamerą ustawioną tak, by wyraźniej pokazać ruchy jego dłoni. Co więcej, Rafik udostępnił w sieci wszystkie wykorzystane przez siebie sample, dzięki czemu każdy chętny może poeksperymentować z nimi samodzielnie, korzystając z Maschine lub dowolnego innego sprzętu i/lub oprogramowania.