Live Act to bardzo obszerne pojęcie, mieszczące w sobie wiele różnych form wykonywania muzyki elektronicznej na żywo. Ponieważ nie istnieje coś takiego jak „jedyny słuszny” sposób uprawiania tej sztuki, wielu artystów nieustannie eksperymentuje z różnymi pomysłami, często wymyślając przy tym nowe sposoby na wykorzystanie dobrze wszystkim znanych narzędzi.
Jedną z takich osób jest Robert DeLong – amerykański wokalista i multiinstrumentalista, który w przeciągu kilku ostatnich lat swojej działalności artystycznej zdołał wypracować nie tylko unikalny styl gry, ale też dość nietypowy setup, w którym obok „konwencjonalnego” sprzętu znajdziemy również między innymi nietypowy kontroler zrobiony na zamówienie przez firmę Livid Instruments oraz kilka starych kontrolerów do gier. Całe te nietuzinkowe, ale zarazem całkiem przemyślane zbiorowisko urządzeń zostało w bardzo przejrzysty sposób przedstawione w poniższym nagraniu stworzonym na potrzeby magazynu Wired.
Przedstawiony powyżej setup, wzbogacony o akustyczne bębny i kilka innych „zabawek”, można zobaczyć w akcji na poniższym nagraniu będącym zapisem krótkiego występu przygotowanego na potrzeby kanału Jam In The Van. Materiał ten to nie tylko świetny przykład tego, jak można bawić się muzyką mieszając ze sobą różne style, gatunki i techniki, ale też dobry pokaz możliwości, jakie współczesna technologia oferuje kreatywnym artystom.