Mark De Clive-Lowe to pochodzący z Nowej Zelandii klawiszowiec, o którym niedawno zrobiło się głośno za sprawą jego współpracy z firmą Native Instruments. Zanim jednak przerzucił się on na setup złożony w 100% z produktów berlińskiej firmy korzystał on także z wielu innych, równie ciekawych zestawów urządzeń.
Dwa lata temu na oficjalnym kanale artysty w serwisie Youtube pojawiła się seria nagrań zatytułowana „One Take”, przedstawiających krótkie, solowe Live Acty, podczas których wykorzystywał on między innymi kontroler Maschine Mk2, klawiaturę sterującą Novation Impulse, efektory Korg Kaoss Pad 3 oraz akustyczny fortepian. Jak nietrudno zauważyć jest to dość kosztowny i niezbyt kompaktowy zestaw urządzeń, jednak większość z nich da się bez większych problemów zastąpić tańszymi odpowiednikami lub odpowiednimi wtyczkami. Dużo ciekawszy od samej listy sprzętu jest jednak oczywiście sposób w jaki De Clive-Lowe wykorzystywał go podczas występów. W poniższym nagraniu artysta wyjaśnia szczegółowo sposób działania całego zestawu i swoje własne podejście do kwestii tworzenia muzyki na żywo z pomocą komputera i kontrolerów.
Praktyczne zastosowanie zaprezentowanego powyżej setupu możecie usłyszeć i obejrzeć na czterech poniższych nagraniach.
