Termin sampling w dzisiejszych czasach kojarzony jest głównie z wycinaniem dość obszernych fragmentów innych utworów i wykorzystywaniem ich jako główny element nowych produkcji. I chociaż wspomniana technika tworzenia muzyki bez wątpienia wpasowuje się w definicję samplingu, to jednak ograniczanie się tylko do niej jest dla tej sztuki bardzo krzywdzące.
Warto bowiem pamiętać o tym, że utwory innych wykonawców nie są jedynym źródłem z którego można czerpać próbki dźwiękowe nadające się do wykorzystania w nowym utworze. Wielu artystów w swojej twórczości wykorzystuje również między innymi nagrania odgłosów wydawanych przez rozmaite otaczające ich przedmioty, odgłosy natury czy też krótkie próbki dźwiękowe innych instrumentów muzycznych (często mocno zmodyfikowane, tak by nadać im nowy, unikalny charakter). W dzisiejszym odcinku Weekendowych Inspiracji obejrzymy trzy krótkie nagrania będące właśnie efektem takiego mniej powszechnego podejścia do sztuki samplingu.
Na pierwszy ogień pójdzie trwający zaledwie półtorej minuty materiał zatytułowany „Fun with Coins”, którego autorem jest perkusista Adam Meyer Darlin. Nagranie te składa się w całości z dźwięków wydawanych przez monety uderzające o różne przedmioty i instrumenty perkusyjne.
Kolejnym nagraniem na które warto zwrócić uwagę jest „Cello Chamber” autorstwa Adama R. McCauslanda, który posłużył się w nim dźwiękami wydobytymi z wiolonczeli, często mocno zmodyfikowanymi przy pomocy programu Ableton Live.
Ostatnie nagranie to dawny hit serwisu Youtube, który mimo dziewięciu lat na karku nadal robi spore wrażenie. Mowa tu oczywiście o „Amateur” autorstwa Lasse Gjertsena, który jak sam twierdzi nie potrafi grać na pianinie ani perkusji (a przynajmniej nie potrafił w chwili tworzenia poniższego nagrania), ale potrafi obsługiwać program do cięcia wideo.