Native Instruments prezentuje drugą generację Traktor Kontrol S4 i S2

Traktor KOntrol S4 Mk2Czy ktoś z was wstając rano z łózka spodziewał się, że dzisiejszy dzień niespodziewanie zmieni się w małe święto cyfrowych DJ-i? Nie dość, że ledwie kilka godzin temu Pioneer przedstawił całkiem sensowny kontroler DDJ-SR, stworzony z myślą o współpracy z Serato DJ, to lista dzisiejszych nowości właśnie powiększyła się o długo oczekiwaną drugą generację flagowych kontrolerów firmy Native Instruments. Przyjrzyjmy się więc bliżej nowym S4 i S2.

Niestety, już na samym wstępie muszę zmartwić tych, którzy po nowych kontrolerach Native Instruments oczekiwali jakiejś rewolucji. Druga generacja S4/S2 jest dla poprzedników tym, czym dla oryginalnego Maschine była wersja MK2. Nie ma tu więc mowy o żadnych nowych, wgniatających w ziemię funkcjach. To po prostu stare dobre kontrolery, które przeszły niewielki lifting. Najbardziej zauważalną zmianą jest zastąpienie przycisków w obu kontrolerach niewielkimi padami z podświetleniem RGB. Ułatwia to kontrolę nad funkcją Remix Decks programu Traktor. Oba kontrolery zyskały też nowe, dokładniejsze aluminiowe koła Jog oraz przyciski uruchamiające Flux Mode. Nowa wersja S4 zyskała również dodatkowe wyjścia Booth.

Najbardziej promowana przez firmę Native Instruments cecha ich nowych kontrolerów nie jest jednak widoczna na pierwszy rzut oka. Jest nią bowiem pełna integracja z aplikacją Traktor DJ na tablety firmy Apple. Jak widać NI coraz poważniej traktuje ultra-mobilne podejście do miksowania, co może sprawić, że już niedługo iPad stanie się coraz częstszym widokiem w klubach całego świata.

Podsumowując, nowe wcielenia kontrolerów Native Instruments nieco rozczarowują, co nie zmienia faktu, że nadal pozostają one jednymi z ciekawszych kontrolerów dostępnych na rynku. Przypadną one do gustu głównie osobom, które szukają naprawdę rozbudowanych kontrolerów mogących współpracować z iPadem. Posiadacze poprzednich edycji raczej nie skuszą się na przesiadkę na nowszy model. Tak czy inaczej, oba urządzenia dostępne są w przedsprzedaży na oficjalnej stronie Native Instruments. Ceny wynoszą odpowiednio 799 i 499 euro. Premierze nowej generacji towarzyszy rutyna Mad Zach’a, który jak zwykle trzyma poziom.