Współczesna technologia znacznie ułatwiła życie muzykom chcącym samodzielnie wykonywać na żywo rozbudowane, wielowarstwowe kompozycje. Na rynku pełno jest bowiem programów, instrumentów i narzędzi zaprojektowanych właśnie z myślą o takich zastosowaniach. Czterdzieści lat temu sytuacja nie wyglądała jednak tak dobrze, a stworzenie setupu pozwalającego jednej osobie zastępować cały zespół wymagało sporej wiedzy i odpowiednio dużych funduszy. Wtedy własnie w głowie pewnego wynalazcy narodziła się koncepcja The Monolith.
Jacob Duringer, autor projektu, rozpoczął pracę nad nim na początku lat osiemdziesiątych. Jego celem było stworzenie kontrolera, który pozwalałby mu samodzielnie wykonywać złożone utwory pisane z myślą o kilku różnych brzmieniach/instrumentach, bez konieczności korzystania z kilku oddzielnych klawiatur. Jego pomysłem na rozwiązanie tego problemu była siatka przycisków, w której każdy rząd odpowiadałby za sterowanie innym syntezatorem, a dźwięki rozłożone byłyby w układzie chromatycznym (tzn. każdy kolejny klawisz licząc od lewej do prawej dawałby dźwięk o pół tonu wyższy od poprzednika). Pierwszy funkcjonalny prototyp powstał w 1981 roku i posiadał 11 rzędów klawiszy po 2 oktawy każdy. Najnowsza, czwarta już wersja kontrolera, posiada 15 rzędów klawiszy, a każdy obejmuje aż 4 oktawy. Poniższe nagranie prezentuje możliwości tego instrumentu w praktyce.
Niestety, jak na razie nic nie wskazuje na to, by The Monolith trafił kiedykolwiek do seryjnej produkcji. Więcej informacji na temat tego nietuzinkowego kontrolera znajdziecie na oficjalnej stronie Jacoba Duringera.