Tabstrummer, czyli „gitaroklawisze” MIDI

Tabstrummer Gitara Keyboard KLawisze MIDIGdy po raz pierwszy zobaczyłem Tabstrummer, skojarzył mi się on  z urządzeniami za pomocą których hackerzy w cyberpunkowych filmach z lat dziewięćdziesiątych łączyli się z siecią. Przezroczysta obudowa, widoczne bebechy, szereg guzikó i płytka z nadrukowanymi dziwnymi oznaczeniami… wszystko czego potrzeba by urządzenie zaczęło samo z siebie śnić o elektronicznych owcach. Po krótkiej analizie okazało się jednak, że wbrew pierwszemu wrażeniu obsługa Tabstrummer jest banalnie prosta… rzekłbym nawet, że zbyt prosta jak na mój gust.

Na Tabstrummer można grać na dwa sposoby: klawiszowy i gitarowy. W pierwszym wykorzystuje się klawisze nadrukowane na dotykowej płytce instrumentu. Jedna oktawa i małe rozmiary dotykowej klawiatury czynią z niej raczej dodatek do głównego dania którym w tym przypadku jest tryb gitarowy. Lewą ręką obsługujemy w nim gumowe przyciski pod które możemy przypisać gotowe akordy, prawą zaś „szarpiemy” dotykowe struny znajdujące się pod wspomnianą mini-klawiaturą. Dodatkowo przesuwając po nich palcami możemy kontrolować wybrany parametr wirtualnego instrumentu, np. w celu uzyskania efektu tremolo, znanego z tradycyjnych gitar. Oprócz klawiatury i strun na dotykowym panelu Tabstrummer znajdziemy dziesięć klawiszy funkcyjnych które można również wykorzystać jako suwaki Pitch i Modulation.

Jak widać nie jest to kontroler dzięki któremu doświadczeni gitarzyści ani tym bardziej klawiszowcy będą mogli przenieść swoją wirtuozerię w świat elektronicznych brzmień. Niewątpliwie ma on jednak pewien urok, wynikający głównie z nietypowego wyglądu i sposobu obsługi. Jeśli kogoś zainteresuje ten unikatowy kontroler, producent oferuje go na swojej stronie internetowej w cenie 198.76 kanadyjskich dolarów. Więcej informacji na stronie http://www.tabstrummer.com/p/52/tabstrummer-programmable-midi-controller