QuNeo Rogue, czyli kontroleryzm „unplugged”

Keith McMillen InstrumentsMuszę przyznać, że gdy zobaczyłem w mojej skrzynce mailowej kolejną już w tym tygodniu wiadomość od firmy Keith McMillan Instruments moją pierwszą myślą było „nieeee… kolejny film o QuNexus ?”. Nowa wiadomość okazała się jednak miłym zaskoczeniem, gdyż znajdowały się w niej informację dotyczące nowego rozszerzenia do kontrolera QuNeo (będące jednocześnie dowodem na to, że pan McMillen nie zwariował totalnie na punkcie swojej nowej klawiatury sterującej). QuNeo Rogue, bo taką nazwę nosi ten dodatek, pozwala nam na uwolnienie się od kabli i swobodne dreptanie po scenie/parkiecie.

Rogue będzie doczepiane do spodu kontrolera i zapewni mu nie tylko bezprzewodową łączność o maksymalnym zasięgu 60 metrów, ale też źródło zasilania na 6 do 8 godzin. Pomysł zapowiada się więc naprawdę nieźle i jedyne czego w nim nie rozumiem to fakt, iż Keith McMillen wybrał sobie DJ’i jako docelową grupę tego produktu. Mimo iż większość z nich stara się jak może unikać „Syndromu sprawdzania poczty”, czyli wzroku nieustannie wbitego w monitor laptopa, to mimo wszystko nie wyobrażam sobie osoby zdolnej wybrać utwór z biblioteki bez patrzenia na monitor. Co więc nam zostaje ? Automix i zabawa efektami w tłumie ludzi ? Brrr… aż strach myśleć o takiej sytuacji. Jestem jednak pewien, że znajdą się użytkownicy potrafiący w jakiś sensowny sposób wykorzystać dobrodziejstwa bezprzewodowej łączności. Spodziewana cena Rogue wynosi na dzień dzisiejszy 395 dolarów. Niestety, data premiery nie jest jeszcze znana. Więcej informacji na stronie http://www.keithmcmillen.com/QuNeo/rogue/