Rzeczywistość wirtualna jeszcze nie tak dawno uznawana była za wynalazek istniejący jedynie w książkach i filmach Science-Fiction. Dziś wiadomo już jednak, że właśnie stoimy na progu „wirtualnej rewolucji”, a okulary VR już niedługo staną się akcesorium tak oczywistym i powszechnym jak tablety czy konsole. Czy zastanawialiście się jednak kiedyś nad tym, jak taka technologia może zostać wykorzystana przez muzyków?
Jedną z pierwszych (o ile nie pierwszą) osób, które podjęły próbę wykorzystania wirtualnej rzeczywistości do tworzenia i wykonywania muzyki jest Byron Mallett. Stworzony przez niego projekt noszący nazwę Pensato to wirtualne środowisko zaprojektowane z myślą o obsłudze programu Ableton Live. Do interakcji z napisanym przez siebie oprogramowaniem wykorzystał on okulary Oculus Rift oraz samodzielnie wykonane rękawice, stworzone na bazie kontrolerów do gier Razer Hydra. Pensato to, w dużym uproszczeniu, zestaw wirtualnych kontrolerów, zawieszonych w próżni przed użytkownikiem. Pod tą niestandardową otoczką kryją się jednak dość standardowe zastosowania, takie jak odpalanie klipów oraz kontrolowanie parametrów rozmaitych instrumentów i efektów.
Oczywiście nie da się ukryć, że jak na razie projekt ten to typowy przykład przerostu formy nad treścią, a oferowane przez niego możliwości są jak na razie dość ubogie w porównaniu z większością sprzętowych kontrolerów. Warto jednak pamiętać, że jest to dopiero jeden z pierwszych, a może nawet pierwszy przykład wykorzystania tej wciąż świeżej technologii do tworzenia i wykonywania muzyki. Kto wie? Może już za kilka lat koncepcja pracy w wirtualnym środowisku z wirtualnymi kontrolerami obsługującymi, a jakżeby inaczej, wirtualne instrumenty będzie dla nas czymś absolutnie normalnym. Trzeba przyznać, że ta perspektywa wydaje się być nieco przerażająca, ale jednocześnie dziwnie kusząca. Cóż, w takiej sytuacji pozostaje nam więc jedynie cierpliwie czekać na rozwój wydarzeń.
