NAMM to jedne z najważniejszych i największych na świecie targów przemysłu muzycznego. To właśnie w trakcie ich trwania (a coraz częściej także na kilka dni przed ich rozpoczęciem) wielu producentów sprzętu i oprogramowania prezentuje swoje nowe produkty, mające trafić do sprzedaży w niedalekiej przyszłości. Nie inaczej było oczywiście w tym roku. W poniższym artykule znajdziecie subiektywny przegląd najciekawszych nowości zaprezentowanych podczas NAMM 2020.
Akai Professional MPC One
Jako fan boom bapu z lat dziewięćdziesiątych zawsze darzyłem sentymentem klasyczne modele stacji roboczych MPC. Najnowszy reprezentant tej serii – MPC One – od razu wywarł więc na mnie pozytywne wrażenie, gdyż łączy on funkcjonalność nowoczesnych modeli z designem wyraźnie nawiązującym do kultowego MPC 3000 z 1993 roku. Jest to też przy okazji jeden z najmniejszych modeli MPC w historii (przegrywa tylko z MPC 500), co czyni z niego świetną propozycję dla osób poszukujących niewielkiej, przenośnej i w pełni autonomicznej stacji roboczej do produkcji muzyki. Szkoda tylko, że w odróżnieniu od MPC Live nie posiada on wbudowanego akumulatora, który umożliwiłby pracę bez zewnętrznego źródła zasilania.
Pioneer DJ DJM-V10
Pioneer DJ to jeden z najbardziej wpływowych producentów sprzętu DJ-skiego, od lat nieustannie wyznaczający standardy i przyczyniający się do rozwoju całej branży. Aż dziw bierze więc, że do tej pory firma ta miała w swojej ofercie tylko jeden mikser oferujący więcej niż cztery kanały (DJM-100). Zaprezentowany podczas tegorocznej edycji targów NAMM model DJM-V10 uzupełnia tą dość poważną lukę w jej katalogu produktów. Jest to rozbudowany sześciokanałowy mikser, mogący pochwalić się takimi funkcjami jak czteropasmowe EQ, oddzielny kompresor i filtr (działający w trybach dolno lub górnoprzepustowym) na każdym kanale, dodatkowe korektory dla kanałów Master i Booth (ten pierwszy o bardziej agresywnym działaniu, z możliwością kompletnego odcinania wybranych częstotliwości), wbudowane efekty oraz rozbudowane opcje routingu (w tym dwa niezależne wyjścia słuchawkowe z oddzielnymi kanałami Cue, dzięki którym dwie osoby korzystające z miksera mogą oddzielnie przygotowywać następne utwory do puszczenia).
Arturia KeyStep Pro
Cztery lata temu firma Arturia wprowadziła do sprzedaży KeyStep – kompaktową klawiaturę sterującą z wbudowanym sekwencerem. W tamtym modelu priorytetem projektantów było zachowanie możliwie jak najmniejszych wymiarów urządzenia, co niestety odbiło się negatywnie na funkcjonalności i prostocie obsługi. Zaprezentowana w tym roku nowa, bardziej rozbudowana edycja tego kontrolera, nosząca nazwę Keystep Pro, prezentuje odmienne podejście do tego samego tematu. Tym razem skupiono się przede wszystkim na funkcjonalności, co zaowocowało wprawdzie nieco większymi gabarytami, ale też znacznie większymi możliwościami i wygodniejszą obsługą. W efekcie otrzymaliśmy naprawdę interesujące połączenie klawiatury sterującej z sekwencerem, które może okazać się dla wielu osób idealnym punktem centralnym ich setupu, pozwalającym wygodnie sterować wieloma innymi urządzeniami zarówno podczas pracy w studio jak i występów na żywo.
Novation Launchpad Pro MK3
Mimo iż kontrolery z serii Launchpad nie cieszą się już tak ogromną popularnością jak jeszcze kilka lat temu, wciąż mogą się one pochwalić całkiem sporym gronem fanów, o czym świadczy chociażby fakt, iż firma Novation cały czas wypuszcza na rynek kolejne wersje tego urządzenia. Po zaprezentowanym całkiem niedawno jubileuszowym Launchpadzie X przyszła pora na pokazanie sprzętu nieco większego kalibru – nowej generacji Launchpada Pro. Model ten nie wprowadza wprawdzie żadnych rewolucji – nadal mamy tu do czynienia ze znaną i lubianą prostą filozofią działania, opierającą się na wykorzystywaniu siatki 64 padów do sterowania klipami i wirtualnymi instrumentami w programie Ableton Live – jednak dodaje on kilka bardzo przydatnych usprawnień. Dla większości osób najważniejszą nowością będzie wbudowany sekwencer krokowy, którego można używać także w trybie standalone, gdy Launchpad nie jest podłączony do komputera. Dzięki tej funkcji model Pro MK3 staje się ciekawym rozwiązaniem dla osób korzystających jednocześnie z Live’a i sprzętowych syntezatorów, gdyż pozwala w łatwy i wygodny sposób sterować wszystkim za pomocą jednego urządzenia.
Denon DJ Prime GO
Prime GO to kompaktowy, lekki odtwarzacz typu All-In-One wyposażony we wbudowany akumulator wystarczający na około 4 godziny pracy, dzięki któremu możemy miksować muzykę nawet w miejscach, w których nie mamy dostępu do prądu (oczywiście by ktokolwiek oprócz nas mógł ją wtedy usłyszeć potrzebne są również zasilane akumulatorowo głośniki). Nie jest to wprawdzie pierwsze urządzenie tego typu, jednak podczas gdy większość podobnych produktów dostępnych obecnie na rynku przypomina eksperymentalne zabawki, Prime GO sprawia wrażenie całkiem konkretnego narzędzia. Mimo iż by osiągnąć niewielkie wymiary jego projektanci musieli zdecydować się na pewne kompromisy i uproszczenia (najbardziej rzucają się w oczy miniaturowe koła jog i nietypowo rozmieszczone EQ), to jednak udało im się zachować w tym modelu większość najważniejszych funkcji znanych z większych odtwarzaczy z serii Prime.
Roland A-88 MKII
Roland A-88 MKII na pierwszy rzut oka nie wyróżnia się niczym szczególnym na tle konkurencji. Ot, po prostu kolejna 88-klawiszowa klawiatura sterująca z mechanizmem młoteczkowym, jakich można obecnie znaleźć całkiem sporo na rynku. Jest to jednak pierwszy oficjalnie zapowiedziany kontroler oferujący wsparcie dla standardu MIDI 2.0, co w niedalekiej przyszłości może mu dać ogromną przewagę nad innymi klawiaturami tego typu. Jedną z zalet nowej wersji standardu MIDI ma być bowiem większa rozdzielczość wysyłanych komunikatów, co przełoży się na bardziej precyzyjną kontrolę nad parametrami instrumentów i efektów – w tym głośnością granych dźwięków. W przypadku A-88 MKII mechanizm młoteczkowy w połączeniu z większą rozdzielczością MIDI 2.0 może więc zapewnić klawiszowcom kontrolę nad dynamiką bliższą akustycznym pianinom i fortepianom, a właśnie tego najczęściej oczekują nabywcy tego typu klawiatur sterujących.
Nektar Aura
Aura na pierwszy rzut oka bardzo przypomina kontrolery z serii Maschine, oferując nie tylko zbliżony zestaw elementów (główna różnica to brak dużego enkodera i zastąpienie dwóch wyświetlaczy jednym większym), ale też rozmieszczając je na głównym panelu w bardzo podobny sposób. Co więcej, podobnie jak w przypadku Maschine jego podstawowym zadaniem jest sterowanie dołączonym do zestawu oprogramowaniem (choć w tym przypadku nie mamy do czynienia z pełnym DAW, a jedynie hostem dla wtyczek). Aura posiada jednak pewną cechę, której bardzo brakuje kontrolerom firmy Native Instruments – może działać w trybie standalone, bez podłączenia do komputera. Co więcej, w trybie tym Aura może działać nie tylko jako kontroler, ale też jako sekwencer krokowy.
Sequential Pro 3
Dave Smith to żywa legenda w świecie syntezatorów, a przy okazji także jeden z twórców standardu MIDI. Podczas tegorocznej edycji targów NAMM kierowana przez niego firma Sequential zaprezentowała nowy hybrydowy syntezator Pro 3. Na wyposażeniu tego instrumentu znajdziemy m.in. trzy oscylatory (dwa analogowe VCO i jeden cyfrowy, generujący dźwięk metodą syntezy tablicowej), trzy filtry, trzy LFO, cztery generatory obwiedni ADSR (jeden przeznaczony do sterowania wzmacniaczem, jeden do filtrów i dwa dodatkowe, do modulowania parametrów wybranych przez użytkownika), wbudowane efekty (większość cyfrowych, jednak znajdziemy tu też analogowy przester), rozbudowane opcje modulacji (w tym możliwość wysyłania i odbierania sugnałów CV z innych urządzeń, co umożliwia współpracę z syntezatorami modularnymi) oraz wbudowany sekwencer i arpeggiator. Syntezator może działać w dwóch trybach – monofonicznym i trzygłosowym parafonicznym.