Kontrolery pozwalające użytkownikowi swobodnie zmieniać liczbę i rozmieszczenie elementów takich jak pady, przyciski czy potencjometry, stają się ostatnio coraz bardziej popularne. Nieco ponad miesiąc temu na platformie Kickstarter wystartowała zbiórka funduszy na rozpoczęcie produkcji modularnego kontrolera JOUÉ. Teraz w jego ślady poszedł kolejny podobny projekt – Mine.
Kontroler o którym mowa zostanie wyposażony w siatkę pól, na których użytkownik samodzielnie rozmieści interesujące go elementy. Wśród startowej listy dostępnych modułów znajdą się suwaki, pokrętła (z „klikiem” na środku lub bez), enkodery (z podświetleniem lub bez), przyciski, pady oraz plastikowe kwadraty służące do zakrywania niewykorzystanych miejsc. Dołączony edytor automatycznie rozpozna każdy podłączony moduł i pozwoli skonfigurować jego ustawienia. Urządzenie dostępne będzie w dwóch wariantach, różniących się między sobą ilością dostępnych pól. Standardowa wersja Mine będzie oferować ich 64, mniejsza 32. Oba urządzenia będzie można ze sobą połączyć, tworząc tym samym kontroler obsługujący aż 96 pól.
W chwili gdy piszę te słowa twórcom projektu udało się zebrać 17,635 euro z 150,000 euro wymaganych na jego realizację. Do końca zbiórki pozostały zaś 23 dni. Ceny kontrolerów w przedsprzedaży zaczynają się od 215 euro za zestaw składający się z Mine S i 16 dowolnych modułów. Za Mine i 64 dowolnych modułów zapłacimy zaś 740 euro. Jeśli wszystko pójdzie po myśli twórców, pierwsze egzemplarze kontrolerów Mine i Mine S trafią do nabywców już w listopadzie.
