
Firma Microsoft udostępniła niedawno testerom nową wersję systemu Windows 10, oznaczoną numerem 18312. Na liście wprowadzonych w niej zmian znalazło się usprawnienie, dzięki któremu programy typu DAW będą mogły obsługiwać większą liczbę wtyczek jednocześnie.
System Windows od dawna posiadał limit slotów FLS (Fiber Local Storage), który ograniczał liczbę wtyczek, z których użytkownik może korzystać jednocześnie. Jak twierdzi Pete Brown, człowiek zajmujący się w zespole odpowiedzialnym za rozwój systemu Windows kwestiami związanymi z dźwiękiem, do niedawna nikt nie zwracał uwagi na ten problem, gdyż limit był na tyle wysoki, że przekroczenie go było prawie niemożliwe. Rozwój dostępnych narzędzi i szeroko pojętej branży muzycznej sprawił jednak, że osoby pracujące z dźwiękiem na komputerach z systemem Windows zaczęły tworzyć coraz bardziej rozbudowane projekty wykorzystujące jednocześnie wiele wtyczek (tyczy się to zwłaszcza projektów związanych z udźwiękowieniem filmów, seriali i gier). Tym samym coraz więcej osób zaczęło odczuwać problemy związane z wspomnianymi wcześniej ograniczeniami.
Nowa wersja systemu Windows 10, znajdująca się obecnie na etapie testów, ma podnieść obecny limit slotów FLS ponad trzydziestokrotnie, co w teorii może pozwolić na uruchomienie w jednym projekcie nawet czterech tysięcy wtyczek jednocześnie. Należy jednak mieć na uwadze, że zmiana ta nie sprawi nagle, że słabsze komputery będą w stanie „udźwignąć” więcej wtyczek, gdyż w ich przpadku to nie limit slotów FLS stanowi główne ograniczenie. Posiadacze mocniejszych maszyn z systemem Windows będą mogli jednak dzięki niej znacznie lepiej wykorzystać ich potencjał.
Więcej szczegółowych informacji na temat nadchodzących zmian w systemie Windows 10 znajdziecie na oficjalnym blogu firmy Microsoft oraz w wywiadzie udzielonym przez Pete’a Browna serwisowi Synthtopia.