K-Mix, czyli nietuzinkowa hybryda miksera, kontrolera MIDI i interfejsu audio, został po raz pierwszy zaprezentowany szerszej publiczności pod koniec stycznia ubiegłego roku. Teraz, niemal dwanaście miesięcy później, urządzenie te trafiło wreszcie oficjalnie do sprzedaży.
Tym co wyróżnia K-Mix na tle podobnych produktów jest fakt, iż wszystkie ruchome części, takie jak pokrętła czy suwaki, zostały tu zastąpione gumowymi paskami i kołami rozpoznającymi miejsce nacisku, przypominającymi te znane z kontrolera Quneo. Takie rozwiązanie nie tylko zwiększa funkcjonalność kontrolera, ale też znacznie ułatwiaja transport (można po prostu wrzucić go do plecaka, nie martwiąc się o to, że urwiemy jakiś suwak). K-Mix wyposażony został również w osiem wejść audio (sześć TRS i dwa combo z przedwzmacniaczem mikrofonowym) oraz dziesięć wyjść (osiem TRS z tyłu urządzenia i stereofoniczne wyjście słuchawkowe). Na tylnym panelu znajdziemy również złącza USB oraz Expand. Pierwsze służy do komunikacji z komputerem, drugie pozwala na podłączenie KMI MIDI Expander – przystawki wzbogacającej urządzenie o pełnowymiarowe złącza MIDI In/Out. Oba złącza mogą również posłużyć do podłączenia zasilania. Wisienką na torcie jest zaś wbudowany zestaw pięciu efektów: Compressor/Limiter, Gate, Pan, EQ i Reverb.
Urządzenie może działać jako kontroler i interfejs audio w programie DAW lub jako samodzielny mikser. Warto jednak zauważyć, że w chwili obecnej K-Mix oferuje pełną współpracę jedynie z systemem OS X. Posiadacze komputerów z systemem Windows mogą wprawdzie korzystać z niego jako z kontrolera MIDI, jednak nie mają dostępu do funkcji interfejsu audio i dołączonego edytora. Jak na razie nie wiadomo kiedy (jeśli w ogóle) sytuacja ta ulegnie zmianie.
K-Mix został wyceniony przez producenta na $579 ($20 mniej, niż zapowiadano) i można go nabyć na oficjalnej stronie firmy KMI.