Programy z rodziny Djay dokonały w ciągu kilku ostatnich lat niemałego wyczynu, przekształcając się z prostych „zabawek” w poważne narzędzia pracy konkurujące z największymi graczami na rynku oprogramowania DJ-skiego. Firma Algoriddim nie spoczęła jednak jeszcze na laurach, czego dowodem jest wczorajszy wysyp nowości.
Zacznijmy od rzeczy najważniejszej: aktualizacji programu Djay Pro do wersji 1.1, która przyniosła ze sobą kilka zaskakujących usprawnień. Pierwszym z nich jest pełne wsparcie dla odtwarzaczy firmy Pioneer, a mówiąc konkretniej modeli CDJ-2000nexus, CDJ-900nexus i XDJ-1000. W poniższym nagraniu zaprezentowano setup wyposażony w dwa Nexusy kontrolujące program Djay Pro 1.1.
Co więcej, współpraca pomiędzy hardware a software nie będzie ograniczać się wyłącznie do przycisków, kół Jog, pitch fadera i enkoderów. Oprogramowanie będzie mogło też w pełni wykorzystać ekrany odtwarzaczy (np. do przeglądania utworów i wyświetlania waveformów, także w piosenkach z serwisu Spotify) a także ich wyjścia audio (co pozwoli na przesyłanie dźwięku z software do zewnętrznego miksera).
Kolejną nowością jest wprowadzenie funkcji miksowania plików video, bazującej na tabletowej aplikacji Vjay autorstwa tej samej firmy. Osoby zainteresowane możliwością wzbogacenia wizualnej sfery swoich występów znajdą tu więc narzędzia pozwalające im miksować ze sobą dwie ścieżki video, nakładać na nie rozmaite efekty a nawet przypisywać im punkty Hot Cue.
Niestety, tym co pozostało bez zmian w najnowszej wersji aplikacji Djay Pro jest fakt, iż nadal działa ona jedynie na komputerach z systemem OS X. Osoby posiadające komputer z logiem nadgryzionego jabłka mogą obecnie nabyć ją w internetowym sklepie Mac App Store w promocyjnej cenie 49,99 euro. Pozostali muszą niestety jak na razie obejść się smakiem. Szkoda, bo wielu posiadaczy urządzeń z systemem Windows z radością przywitałoby jakąś ciekawą alternatywę dla najpopularniejszych programów DJ-skich.
Na koniec warto też wspomnieć o pewnych mniejszych zmianach dotyczących aplikacji Djay 2, czyli mobilnego wcielenia DJ-skiego programu firmy Algoriddim (które obecnie cieszy się prawdopodobnie znacznie większym powodzeniem niż wersja Pro). Najciekawszą z nich jest bez wątpienia możliwość współpracy z najnowszym gadżetem firmy Apple – inteligentnym zegarkiem Apple Watch. Osoby posiadające wspomniane urządzenie będą je mogły od teraz wykorzystać do zdalnego sterowania aplikacją za pomocą niewielkiego ekranu dotykowego umieszczonego na własnym nadgarstku. Oczywiście ciężko oprzeć się wrażeniu, iż funkcja ta została wymyślona naprędce tylko po to, żeby skorzystać nieco na medialnym zamieszaniu wokół nowego gadżetu. Z drugiej strony łatwo jednak wyobrazić sobie sytuację w której taka funkcja może okazać się całkiem przydatna. Większość osób powinien natomiast ucieszyć fakt, iż w celu „uczczenia” tego nowego etapu w rozwoju aplikacji jej cena w internetowym sklepie App Store została tymczasowo obniżona do zera (za wersję z Google Play nadal trzeba zapłacić 15 zł). Promocja ta potrwa najprawdopodobniej tylko przez tydzień, dlatego też lepiej nie zwlekać zbyt długo z pobraniem wspomnianego programu.
