Podczas konferencji poprzedzającej oficjalną premierę syntezatora DeepMind 12 Uli Behringer ogłosił, że jego firma planuje wprowadzić na rynek całą serię syntezatorów, a najtańszy z nich będzie kosztował zaledwie $49. W miniony weekend okazało się zaś, że jednym z nowych modeli może być budżetowy klon kultowego Minimooga.
Wszystko zaczęło się od postu na forum Gearslutz, w którym jeden z użytkowników zdradził, iż rozmawiał z Ulim o możliwości stworzenia niedrogiego syntezatora wzorowanego na Minimoogu. Dość szybko okazało się, że pomysł sklonowania wspomnianego syntezatora przez firmę Behringer wzbudza bardzo skrajne emocje wśród użytkowników forum. Podczas gdy jedni z radością wydaliby pieniądze na taki instrument, inni podchodzą do sprawy znacznie bardziej sceptycznie, przywołując starsze produkty firmy, które również wzorowane były na sprzęcie popularnych marek (czasami do tego stopnia, że sprawa kończyła się w sądzie), jednak zwykle dość mocno odstawały jakością i funkcjonalnością od swoich pierwowzorów. Głos w dyskusji zabrał też sam Uli Behringer, który przyznał, iż jego firma rzeczywiście rozważa możliwość wprowadzenia do sprzedaży takiego instrumentu, jednak jak na razie nie ma jeszcze nawet gotowego prototypu. Stwierdził on też, że wprowadzenie na rynek niedrogiej kopii Minimooga nie mogłoby zaszkodzić firmie Moog Music, gdyż klienci w których celuje Behringer i tak nigdy nie kupiliby oryginału ze względu na zbyt wysoką cenę. Co więcej, jego zdaniem taki klon mógłby przyczynić się do wzrostu zainteresowania pierwowzorem, co przyniosłoby korzyści dla obu stron. Przedsiębiorca porównał całą sytuację do tego, co dzieje się obecnie na rynku samochodów elektrycznych – gdzie coraz więcej firm decyduje się na publiczne udostępnianie swoich patentów, by zachęcić innych do produkcji pojazdów tego typu.
Oryginalny Minimoog trafił do sprzedaży w 1970 roku i szybko stał się jednym z najbardziej rozpoznawalnych analogowych syntezatorów na świecie. Jego produkcja została oficjalnie zakończona w 1981, jednak w 2016 firma Moog Music ogłosiła powrót tego instrumentu w nowej, odświeżonej wersji. Jako iż większość patentów związanych z oryginalną konstrukcją zdążyła już dawno wygasnąć, w sprzedaży można znaleźć wiele syntezatorów czerpiących pełnymi garściami z tego ponadczasowego instrumentu. Behringer byłby jednak prawdopodobnie pierwszą firmą produkującą takie klony masowo, co z kolei pozwoliłoby im osiągnąć bardzo niską ostateczną cenę produktu.