Albion Neo – Recenzja

Albion to bardzo popularna seria orkiestrowych bibliotek brzmieniowych firmy Spitfire Audio, skierowanych głównie do osób zajmujących się tworzeniem muzyki do filmów, seriali i gier komputerowych. Niedawno do sprzedaży trafiła jej najnowsza edycja, noszącą podtytuł Neo. Dzięki uprzejmości firmy Spitfire Audio miałem okazję testować ją przez kilka ostatnich tygodni.

Albion Neo reklamowany jest jako biblioteka rewolucyjna, mająca wprowadzić serię Albion w nową epokę. Od razu warto jednak zaznaczyć, że nie chodzi tu raczej o postęp technologiczny, bo tego nie da się odczuć po nowym Albionie wcale (ba, pod niektórymi względami stanowi on nawet technologiczny krok wstecz w stosunku do kilku ostatnich produktów Spitfire Audio, co jednak nie koniecznie stanowi wadę – szerzej o tym napiszę w dalszej części tekstu), ale o stylistykę zawartych w nim brzmień. Pierwsza biblioteka z serii Albion powstała w czasach, w których w hollywoodzkich filmach królowały podniosłe, „epickie” ścieżki dźwiękowe i oferowała użytkownikom brzmienia przystosowane właśnie do tworzenia muzyki w takiej stylistyce. Od tamtego czasu trendy w muzyce filmowej skręciły jednak w nieco innym kierunku, a patetyczne orkiestracje zaczęły tracić popularność na rzecz bardziej stonowanych kompozycji, ambientu i eksperymentalnego sound designu. Albion Neo według założeń twórców miał odzwierciedlać te zmiany, oferując użytkownikom kolekcję brzmień dostosowanych do takiej nowoczesnej stylistyki. Zadanie to udało im się zrealizować całkiem dobrze, gdyż brzmienia zawarte w nowej bibliotece rzeczywiście zauważalnie różnią się od jej poprzedniczek. Czy jednak sama zmiana charakteru dźwięków wystarczy, by można było mówić o prawdziwej rewolucji w serii Albion? Zacznijmy od początku…

Pierwsze wrażenia

Firma Spitfire Audio od jakiegoś czasu próbuje rozstać się z samplerem Kontakt, czego efektem było kilka bibliotek brzmieniowych wypuszczonych jako samodzielne wtyczki (m.in. BBC Symphony Orchestra, Hans Zimmer Strings i Eric Whitacre Choir). Albion Neo stanowi jednak powrót do starych rozwiązań, co mnie osobiście całkiem ucieszyło. Kontakt nie jest samplerem idealnym i ma swoje wady, jednak moim skromnym zdaniem w ogólnym rozrachunku sprawdza się on mimo wszystko nieco lepiej niż samodzielne wtyczki firmy Spitfire Audio. Daje on użytkownikom znacznie większe możliwości w kwestii dostosowywania działania instrumentów do własnych potrzeb, co jest szczególnie ważne, gdy mamy do czynienia z tak dużymi i rozbudowanymi produktami jak biblioteki z serii Albion. Dla mnie jednak największą zaletą powrotu do samplera Kontakt jest wiążący się z nią powrót do klasycznych interfejsów użytkownika znanych ze starszych bibliotek Spitfire Audio, w tym poprzednich odsłon serii Albion. Firma ta przez lata używała w swoich produktach kilku prostych szablonów interfejsów użytkownika, zmieniając jedynie ich układy kolorystyczne. Interfejsy te nie były może najpiękniejsze, ale za to szalenie proste i wygodne w obsłudze. Jej nowsze produkty wydawane jako samodzielne wtyczki korzystały jednak z innego, nowego interfejsu, który wprawdzie wyglądał znacznie ładniej i nowocześniej, ale był pod wieloma względami mniej wygodny i funkcjonalny od swoich poprzedników. Cieszy mnie więc, że w przypadku nowej biblioteki z serii Albion firma Spitfire Audio nie próbowała naprawiać tego, co nie było zepsute i postawiła na sprawdzone rozwiązania. Interfejsy poszczególnych instrumentów wchodzących w skład biblioteki Albion Neo może i nie wyglądają nowocześnie, ale są bardzo funkcjonalne i pozwalają na szybką i wygodną pracę, a o to przecież powinno przede wszystkim chodzić w narzędziach skierowanych do profesjonalistów.

The Neo Orchestra

Albion Neo podobnie jak poprzednie biblioteki z tej samej serii składa się z kilku osobnych instrumentów, z których największym i najważniejszym jest zestaw brzmień orkiestrowych obejmujący smyczki, instrumenty dęte blaszane oraz instrumenty dęte drewniane. O ile jednak w poprzednich edycjach mieliśmy do czynienia z dużymi, pełnowymiarowymi orkiestrami (nawet biblioteka Albion V Tundra, oferująca najdelikatniejsze brzmienia z wszystkich dotychczasowych odsłon serii, powstała z udziałem 100 osobowej orkiestry), The Neo Orchestra oferuje nam mały, kameralny zespół, składający się z 36 muzyków (7 osób w sekcji instrumentów dętych blaszanych, sześć w sekcji dętej drewnianej i dwie sekcje smyczków składające się z 12 i 11 osób). Przekłada się to na bardziej subtelne i stonowane brzmienie, zauważalnie odbiegające od starszych bibliotek z serii Albion, ale jednak mimo wszystko zachowujące trochę z ich mocy i charakteru. Zaryzykowałbym nawet stwierdzenie, że jeśli chodzi o brzmienia orkiestry, Albion Neo jest czymś w rodzaju brakującego ogniwa pomiędzy pierwszymi czterema „epickimi” edycjami a delikatną i eksperymentalną piątą odsłoną. W praktyce czyni to z The Neo Orchestra całkiem wszechstronne narzędzie (przynajmniej jak na standardy tej serii), które może z powodzeniem sprawdzić się w wielu różnych stylach muzycznych. Jeśli czujemy, że projekt nad którym pracujemy nie potrzebuje potężnej, „epickiej” orkiestracji, ale jednak wymaga czegoś mocniejszego niż kwartet smyczkowy, brzmienia oferowane przez Albion Neo będą jak znalazł.

Instrumenty orkiestrowe wchodzące w skład bibliotek z serii Albion nigdy nie należały do najbardziej rozbudowanych. Zawsze oferowały one jedynie brzmienia pełnych sekcji orkiestry, a nie pojedynczych instrumentów, co czyniło z nich świetne narzędzia dla osób chcących szybko i łatwo tworzyć proste orkiestrowe podkłady, ale uniemożliwiało wykonywanie za ich pomocą bardziej złożonych aranżacji (w tym zadaniu o wiele lepiej sprawdzają się biblioteki z serii Spitfire Symphony Orchestra i wtyczka BBC Symphony Orchestra). W przypadku Albion Neo mamy podobną sytuację, jednak twórcy zdecydowali się też na pewne zmiany w sposobie podziału instrumentów. Po pierwsze, zniknął tu podział na oddzielne grupy grające tony niskie i wysokie – teraz wszystkie sekcje instrumentów oferują pełen zakres ich skali (wyjątek stanowią dodatkowe artykulacje legato dla sekcji smyczków, które nadal stosują podział na grupy wysokie i niskie). Takie rozwiązanie jeszcze bardziej upraszcza pracę z tą biblioteką, więc docenią je z pewnością głównie osoby lubiące serię Albion właśnie za prostotę i ułatwianie pracy. Drugą nowością jest natomiast podział sekcji smyczków na dwie równoległe grupy, różniące się od siebie nieznacznie składem, rozmieszczeniem w przestrzeni i dostępnymi artykulacjami. Obie zostały zaprojektowane w taki sposób, by uzupełniały się nawzajem, a użytkownik mógł uzyskiwać nowe rodzaje brzmień mieszając ze sobą ich różne artykulacje. Jeśli zaś uznamy, że potrzebujemy jeszcze delikatniejszych i subtelniejszych smyczków, wystarczy użyć tylko jednej z grup, by zmniejszyć skład całej sekcji mniej więcej o połowę. Pomysł z taką formą podziału sprawdza się naprawdę świetnie i wprowadza trochę urozmaicenia w tą skądinąd stosunkowo prostą (nawet jak na standardy serii Albion) kolekcję brzmień orkiestrowych.

Stephensons Steam Band i Segla Textures

Mimo iż biblioteki z serii Albion kojarzone są zwykle głównie z naturalnymi brzmieniami orkiestry, każda z nich oferuje również dodatkowe instrumenty o nieco innym charakterze, często pozwalające użytkownikom kreować zupełnie nowe brzmienia na bazie próbek starannie wyselekcjonowanych przez zespół Spitfire Audio, tak by pasowały do charakteru danej biblioteki. W przypadku Albion Neo dostajemy dwa instrumenty tego typu: Stephensons Steam Band i Segla Textures. Oba opierają się na podobnych założeniach, pozwalając użytkownikom wybrać dwa różne zestawy próbek, zmodyfikować brzmienie każdego z nich za pomocą kilku prostych narzędzi (m.in. filtrów, LFO i obwiedni ADSR), ustawić odpowiedni balans między nimi (z opcją zautomatyzowania go za pomocą oscylatora lub sekwencera, co pozwala uzyskać efekty ciągłego przechodzenia między jednym brzmieniem a drugim) a następnie przepuścić je przez zestaw dodatkowych wbudowanych efektów. Każdy z nich różni się jednak dostępnymi próbkami, oferując tym samym inny charakter uzyskiwanych za jego pomocą brzmień.

Stephensons Steam Band pokazuje bardziej elektroniczne oblicze biblioteki Albion Neo. Instrument ten bazuje głównie na próbkach klasycznych syntezatorów analogowych z kolekcji Christiana Hensona oraz akustycznych instrumentów (w tym próbek zapożyczonych z The Neo Orchestra) przepuszczonych przez różnego rodzaju sprzętowe efekty (m.in. różne pedały gitarowe). Wszystkie próbki zostały tu dobrane i przygotowane tak, by jak najlepiej pasowały charakterem do brzmienia The Neo Orchestra, tworząc niejako syntetyczne uzupełnienie naszej wirtualnej orkiestry. W takiej roli Stephensons Steam Band sprawdza się naprawdę świetnie. Bardzo łatwo stworzyć za jego pomocą zarówno delikatne syntetyczne tło dla naszych orkiestrowych ścieżek, dzięki którym zyskają one bardziej nowoczesny charakter, jak i bardziej „treściwe” brzmienia, mogące z powodzeniem figurować na pierwszym planie naszej kompozycji. Instrument ten może też z powodzeniem sprawdzać się bez wsparcia The Neo Orchestra, gdyż znajdujące się na jego wyposażeniu próbki i narzędzia do kształtowania dźwięku pozwalają uzyskać szeroką paletę różnych ciekawych brzmień. Zdecydowanie najlepiej nadaje się on wtedy do tworzenia różnego rodzaju łagodnych ambientowych plam, jednak przy odrobinie wprawy można też uzyskać za jego pomocą inne rodzaje dźwięków.

Segla Textures opiera się na tych samych rozwiązaniach co Stphensons Steam Band, jednak wykorzystuje je w nieco inny sposób. Instrument ten opiera się wyłącznie na próbkach orkiestrowych brzmień zapożyczonych z The Neo Orchestra, oferując ich większą selekcję i zachowując je w postaci bliższej oryginałowi. Pozwala to użytkownikom tworzyć brzmienia bardziej zbliżone charakterem do akustycznej części biblioteki Albion Neo, ale jednocześnie kształtowane według ich własnej inwencji. Z jednej strony rozwiązanie to bardzo przypadło mi do gustu i do tej pory nie mogę nadziwić się, że nie zostało ono wykorzystane wcześniej w żadnej z poprzednich odsłon serii Albion (możliwość bardziej zaawansowanego modulowania dźwięków orkiestry to coś, czego wielu osobom brakuje nie tylko w serii Albion, ale też w pozostałych orkiestrowych bibliotekach firmy Spitfire Audio). Z drugiej zaś nie do końca rozumiem, dlaczego dźwięki te nie zostały po prostu dodane do katalogu próbek wchodzących w skład Stephensons Steam Band – w końcu w ten sposób mogłyby one zaoferować jeszcze więcej, pozwalając użytkownikom mieszać naturalne dźwięki orkiestry z całą paletą zmodyfikowanych i syntetycznych próbek. Mimo wszystko uważam jednak, że Segla Textures to naprawdę dobre uzupełnienie tej biblioteki i liczę na to, że przyszłe odsłony serii Albion również będą posiadać tego typu instrument.

Harmonium

Wspomniana już wcześniej kilkukrotnie piąta odsłona serii Albion, nosząca podtytuł Tundra, posiadała w swojej kolekcji eksperymentalny instrument Vral Grid, bazujący m.in. na samplach fisharmonii – klawiszowego instrumentu dętego wynalezionego w dziewiętnastym wieku, którego brzmienie przypomina trochę organy (choć z technicznego punktu widzenia bliżej mu do akordeonu). Ten nietypowy instrument najwyraźniej spodobał się ekipie Spitfire Audio, gdyż postanowili wykorzystać go ponownie w Albion Neo, tym razem jednak oferując użytkownikom jego naturalne brzmienia. Początkowo wydawało mi się, że instrument ten nie będzie pasował do ogólnych założeń stylistycznych tej biblioteki, jednak po bliższym zapoznaniu okazało się, że byłem w błędzie. Brzmienie harmonium nie kojarzy się może z muzyką filmową w tak oczywisty sposób jak orkiestra czy syntetyczne dźwięki Stephensons Steam Band, jednak świetnie współgra ono z innymi instrumentami z biblioteki Albion Neo, najlepiej sprawdzając się w roli tła lub wypełniacza (można go nawet uznać za swego rodzaju „akustyczny pad”). Niektórzy z pewnością znajdą też sposób na wykorzystanie go w projektach innego typu, być może nawet jako instrument wiodący w jakimś utworze, jednak traktowałbym to raczej jako potencjalną ciekawostkę, a nie główne zastosowanie Harmonium.

Instrument Harmonium dostępny jest w dwóch wersjach. Pierwsza oferuje po prostu naturalne brzmienie akustycznego instrumentu, bez żadnych dodatkowych zmian i udziwnień. W drugiej znajdziemy zaś prosty zestaw wbudowanych narzędzi i efektów pozwalających samodzielnie modyfikować brzmienie instrumentu (przypomina on mocno uproszczoną wersję silnika eDNA z Stephensons Steam Band i Segla Textures). Odniosłem też wrażenie, że w tym drugim wariancie próbki zostały lekko zmodyfikowane, tak by pozbyć się wszystkich drobnych niedoskonałości i niuansów brzmieniowych nadających akustycznemu instrumentowi jego unikalny charakter i w efekcie uczynić brzmienie nieco bardziej syntetycznym i łatwiejszym w obróbce za pomocą wbudowanych narzędzi (wskazuje też na to większy zakres dostępnych dźwięków, który najprawdopodobniej osiągnięto przez manipulowanie wysokością próbek).

Brunel Loops

Listę instrumentów wchodzących w skład biblioteki Albion Neo zamyka Brunel Loops – kolekcja różnego rodzaju gotowych pętli, zaprojektowanych pod kątem współpracy z pozostałymi instrumentami z biblioteki. Jest to element, który uległ największej zmianie w stosunku do poprzednich bibliotek z serii. W starszych Albionach wszelkiego rodzaju pętle i instrumenty perkusyjne korzystały z tego samego silnika eDNA co Stephensons Steam Band i Segla Textures, co umożliwiało modyfikowanie ich na różne sposoby. Dzięki temu z zawartego w bibliotece zestawu „surowych” próbek można było uzyskać wiele różnych pętli o różnych brzmieniach. W przypadku Albion Neo firma Spitfire Audio zdecydowała się jednak uprościć tą część biblioteki, rezygnując z opcji modyfikowania brzmień. Brunel Loops oferuje więc po prostu kilkanaście zestawów gotowych pętli, każdy składający się z kilku ścieżek, które można odtwarzać razem lub oddzielnie.

Zmiana ta wywołała we mnie dość mieszane odczucia. Z jednej strony rezygnacja z możliwości modyfikowania pętli wchodzących w skład biblioteki drastycznie zmniejsza jej potencjał. Zamiast ogromnej liczby różnych brzmień, które moglibyśmy uzyskać sami obrabiając surowe próbki za pomocą wbudowanych narzędzi, otrzymujemy ograniczony zestaw gotowych pętli przygotowany przez twórców biblioteki. Z drugiej zaś muszę przyznać, że gotowe pętle zawarte w Albion Neo najzwyczajniej w świecie podobały mi się bardziej od większości próbek ze starszych Albionów. Jako iż twórcy biblioteki tym razem nie musieli dobierać poszczególnych pętli w taki sposób, by nadawały się one do dalszej obróbki przez użytkownika, mogli oni pozwolić sobie na nieco więcej swobody w ich przygotowywaniu, w efekcie oferując nam ciekawsze i lepiej brzmiące próbki. Dla osób lubiących bawić się z brzmieniem, Brunel Loops w Albion Neo będzie więc zdecydowanie krokiem wstecz w stosunku do starszych Albionów, jednak użytkownicy lubiący w bibliotekach z tej serii przede wszystkim szybkość i łatwość pracy z pewnością będą woleli te nowsze, prostsze podejście, pozwalające im po prostu wybrać dobrze brzmiącą gotową pętlę z biblioteki.

Podsumowanie

Uważam, że firma Spitfire Audio tym razem przesadziła trochę z kampanią reklamową, przedstawiając Albion Neo tak, jakby była to najbardziej rewolucyjna odsłona w historii tej serii. To bez dwóch zdań solidna biblioteka, oferująca kolekcję naprawdę świetnych brzmień i zaprojektowana tak, by ułatwiać i przyśpieszać pracę osób tworzących muzykę do filmów, gier i seriali. Wprowadza ona też kilka naprawdę fajnych pomysłów i rozwiązań, takich jak podział smyczków na dwie równoległe sekcje czy możliwość manipulowania brzmieniami orkiestrowymi w Segla Textures. Mimo wszystko nie powiedziałbym jednak, że jest ona pod jakimkolwiek względem rewolucyjna, ani nawet że w jakiś szczególny sposób wybija się na tle swoich poprzedniczek. To po prostu kolejna wersja tego samego narzędzia, przystosowana tym razem do tworzenia muzyki w nieco innej stylistyce, a tym samym uzupełniająca pewną lukę w katalogu firmy Spitfire Audio.