Firma Akai Proffessional dość długo zwlekała z wypuszczeniem urządzenia z serii MPC które byłoby „tylko” kontrolerem MIDI. Kiedy w końcu postanowili to zrobić (MPC Renaissance) okazało się, że rynek jest już pełen podobnych urządzeń i nowa seria MPC nie wzbudza oczekiwanego zachwytu, ani wśród miłośników nowinek, ani wśród fanów klasycznych modeli. MPC Element to ostatnia już, najmniejsza odsłona nowej serii kontrolerów Akai, skierowana do nieco mniej wymagających użytkowników którzy chcieliby „popykać” w MPC-tkę bez wydawania zbyt dużej ilości pieniędzy.
Mimo iż oficjalnie MPC Element zapowiedziane zostało dopiero kilka dni temu, sama konstrukcja nie jest wcale nowa. Kontroler ten odziedziczył bowiem niemal wszystkie cechy konstrukcyjne MPC Fly 30, czyli pierwszego urządzenia z logo MPC dedykowanego do współpracy z iPadem. Mamy tu więc 16 dużych, podświetlanych padów czułych na siłę uderzenia, zintegrowaną osłonę oraz zestaw przycisków funkcyjnych odpowiadających za takie funkcje jak note repeat, tap tempo czy obsługa sekcji transportu. Tym co odróżnia MPC Element od poprzednika jest pełna integracja z dołączonym programem MPC Essentials, mogącym działać samodzielnie lub jako wtyczka VST (urządzenie może też oczywiście działać jako tradycyjny kontroler MIDI). W pakiecie z kontrolerem znajdziemy też bibliotekę sampli o wadze 1 GB. Dodatkowo urządzenie wyposażono w tradycyjne złącza MIDI In/Out (pomniejszone, korzystające z dołączonych przejściówek) oraz USB.
MPC Element trafi do sprzedaży już w październiku. Cena sugerowana przez producenta wynosi $149.99.